Długo mnie nie było. Wiem i przepraszam. Postaram się nadrobić wszystkie zaległości.
Miałam zajrzeć przed wczoraj, ale pisałam rozprawkę (na kółko polonistyczne!!!), o której przypomniałam sobie w ostatniej chwili. Wczoraj też rozprawka (tym razem na polski). Trudno mi było rozwinąć argumenty, które wymyśliliśmy jeszcze na lekcji. Napisałam tylko na brudno. Miała być taka sobie - kartka z zeszytu i trochę, ale mój ogromny margines i olbrzymie litery (jak nigdy na ogół piszę malutkie) doprowadziły do tego, że miałam najdłuższą rozprawkę w klasie. Kartka z bloku i linijka;D
Strasznie dużo sprawdzianów, ale to nic nowego. Ucieszyłam się, że nie poszłam do szkoły (tak to było dawno - tydzień temu). Okazało się, że oprócz zapowiadanej kartkówki z geografii (do której dołożyła materiał przerabiany rok temu) mieliśmy karną kartkówkę z fizyki (straszna - najlepsza ocena to 3) i pytał z matematyki. Ja odpowiadałam w poniedziałek i dostałam 5 zamiast 1.
Potrzebuję Waszej rady - moja koleżanka ma urodziny. Właściwie za tydzień, ale przysłała i smsa, że zrobi jutro!!! Nic jej jeszcze nie kupiłam i nie mam pojęcia co kupić...
Dodatkowe informacje: planowałam kupić aniołka figurkę (ma kolekcję, ale 13 i nie chce więcej)
nie maluje się (do szkoły nie można - nasz ukochany matematyk) zresztą i tak wygląda jakby miała puder a nie ma(zazdrość się wkrada troszeczkę). Sprawa ma się tak samo z lakierami do paznokci.
myślałam o perfumach, ale nie wiem czy zapach jej się spodoba...
Pomóżcie proszę!!!
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze.
Urodziny są w pizzerii więc 3majcie kciuki żebym nic nie zeżarła.
Chudnijcie;**